piątek, 27 maja 2011

1 miesiąc

Miesięczne niemowlę:
- najchętniej śpi wtulone w mamę
- lubi łagodne kołysanie i cichą, spokojną muzykę
- potrafi skupić wzrok na czyjejś twarzy, gdy jest ona blisko
- umie podnieść na chwilę główkę


Warto wiedzieć:
W tym okresie niemowlę często płacze, dlatego polecam kilka technik uspokajania:



  • łagodne kołysanie –lubi je większość dzieci, ponieważ przypomina to okres, kiedy niemowlę było delikatnie kołysane w brzuszku u przemieszczającej się mamy. W tym celu oprócz ramion rodziców, wykorzystać można np. kołyskę, wózek, leżaczek, bądź huśtawkę pokojową. Pamiętajmy jednak, by nie przyzwyczajać dziecka do noszenia i kołysania np. podczas usypiania. Róbmy to w miarę możliwości jak najrzadziej, ponieważ maluch będzie się tego domagał coraz częściej, a w miarę jak urośnie, będzie nam po prostu coraz ciężej. Z drugiej strony dziecko, które przyzwyczai się do kołysania przed snem będzie miało kłopoty z samodzielnym zasypianiem i uspokajaniem się.
  • zdjęcie pieluchy – pieluszki, nawet te najbardziej przewiewne i wygodne mogą nieco krępować ruchy, a małe zagięcie materiału na pleckach może wywołać rozdrażnienie i w konsekwencji płacz dziecka. Dlatego tak ważne jest, aby ubierać niemowlę tak, by było mu wygodnie czyli w ubranka zapinane z przodu lub po bokach (nigdy na pleckach, gdyż dziecko w tym okresie głównie na nich leży!).
  • kojące dźwięki – niektóre niemowlęta usypiają przy dźwiękach spokojnej, rytmicznej muzyki. Inne lubią odgłos odkurzacza, szum suszarki lub rytmiczne tykanie zegara. Najlepiej jednak działa głos mamy lub taty, ponieważ udowodniono, iż dziecko będąc jeszcze w brzuszku słyszy dochodzące z zewnątrz głosy, a najlepiej dochodzi do niego głos mamy. Również wiadomo, że kołysanki i piosenki śpiewane dziecku, gdy jest ono jeszcze w brzuszku, zostają przez niego zapamiętane i doskonale sprawdzają się w „ciężkich chwilach”. Z własnego doświadczenia wiem, że kołysanki, które mamy moich podopiecznych śpiewały, jak były jeszcze w ciąży, znakomicie uspokajały dzieci kiedy były już na świecie:) 
  • spacer – chłodne powietrze i powolne bujanie wózka działają zwykle na niemowlęta uspokajająco. Pomóc może też spacer w … samochodzie. Warkot silnika i kołysanie sprawiają, że malec szybko zapada w sen.


Malutkie dziecko nosimy jak najczęściej! Podczas noszenia dziecko szybko doznaje ukojenia, rozwija się w nim postawa ufności wobec świata, która jest fundamentem późniejszych zdrowych więzi z ludźmi. Wpływa również pozytywnie na perystaltykę jelit, trawienie i przeciwdziała kolkom.

Co może niepokoić?

- płacz – malutkie dziecko najczęściej płacze z głodu, a ponieważ nie może zjeść dużo na raz, często ma ochotę na jedzenie. Oblizuje wówczas usta, wysuwa język i przekrzywia główkę. Można je przystawiać do piersi tak często, jak się tego domaga. Karmienie butelką wymaga natomiast więcej ostrożności. Jeżeli dziecko przed chwilą jadło można spróbować podać mu przegotowaną i ostudzoną wodę. Dobrze jest przyzwyczajać dziecko do picia wody, a nie herbatek, ponieważ jest ona najzdrowsza dla malucha.


Oprócz głodu najczęstszą przyczyną płaczu u dziecka jest też po prostu potrzeba fizycznej bliskości z mamą lub opiekunem. Gdyby dziecko potrafiło mówić to zapewne powiedziałoby po prostu „PRZYTUL MNIE!”. Bardzo dobrze sprawdza się w takim momencie chusta do noszenia dziecka, która pozwoli nam mieć malucha cały czas przy sobie i zachować wolne ręce. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz